Pozycja w Chrystusie.
<< poprzedni
następny >>
Adopcja cz. 3.
William Branham.Przeczytaj cały rachunek w...
Pozycja w Chrystusie.A zatem - celem tych lekcji jest uczepić się tych, którzy już przeszli do tego Kraju. Celem tych rozważań na temat listu do Efezjan, jest umieszczenie kościoła na taką pozycję, na której on stoi absolutnie w Chrystusie. Przykładem tego jest Księga Jozuego w Starym Testamencie, gdzie Jozue ciągnął losy. Zeszłej niedzieli mówiliśmy o tym, jak Jozue na drodze losowania rozdzielił każdemu część tego kraju. On to czynił w oparciu o inspirację.
-----
Otóż, może czynisz złe rzeczy i zawsze, kiedy uczynisz coś złego, będziesz musiał, za to zapłacić. O, tak, będziesz żąć to, co zasiałeś! Lecz to nie ma nic wspólnego z twoim zbawieniem. Jeżeli narodziłeś się z Ducha Bożego, masz Żywot Wieczny i więcej nie możesz umrzeć, ponieważ Bóg nie może umrzeć. Jesteś częścią Boga, jesteś synem Bożym!Ja się urodziłem jako Branham. Wy mnie możecie nazwać jakimś innym imieniem, jakimś innym nazwiskiem, lecz to nie zmienia stanu rzeczy - ja ciągle jestem Branhamem. Urodziłem się jako Branham i zawszę będę Branhamem. Ja będę... być może pewnego dnia będę tak zniekształcony, pokrzywiony przez artretyzm, zrujnowany całkiem i obdarty, że będę wyglądał jak zwierzę, lecz ciągle będę Branhamem! Dlaczego? Krew Branhama jest we mnie.
Oto, czym jesteście. A skoro Bóg uczynił was... Pamiętajcie więc, nie mówię do tych, którzy nie są w Chrystusie, mówię do tych, którzy są w Chrystusie. Jak wejdziecie do Chrystusa? „Przez jednego Ducha!” Wielką literą D-u-c-h... co oznacza: „Przez jednego Ducha Świętego jesteśmy wszyscy ochrzczeni do tego Ciała”. W jaki sposób, jak tam wejdziemy? Czy przez wodny chrzest? O, jak bardzo nie zgadzam się z wami - baptyści, oraz z wami - Kościele Chrystusowy. Nie przez wodny chrzest, w żadnym wypadku! 1. Korynt. 12 mówi: „Przez jednego Ducha, Ducha Świętego, zostaliśmy przeniesieni do tego Ciała”. I jesteśmy tak bezpieczni, jak bezpieczne jest to Ciało. Bóg to obiecał.
Jak Bóg mógłby Go osądzić ponownie, jeżeli On poszedł na Golgotę? Kiedy On szedł na Golgotę, On był bity, potłuczony, On nie mógł uzdrawiać, On niemal nie mógł wypowiedzieć słowa. Dlaczego? On niósł na sobie grzechy całego świata. Nie dlatego, że On był grzesznikiem, lecz „On stał się grzechem” za mnie i za ciebie. Wszystkie grzechy całego świata, od Adama aż do Jego przyjścia, przygniatały Jego ramiona. Bóg nie karał Swego Syna. On karał grzech. Widzicie, jak straszną rzeczą to było? On się stał przebłaganiem. On utorował drogę ucieczki dla wszystkich, o których Bóg dzięki Swej uprzedniej wiedzy wiedział, że przyjdą. Mamy zamiar przejść do tego za kilka minut.
Zatem kiedy jesteśmy „przez jednego Ducha ochrzczeni do tego Ciała, do jednego Ciała, którym jest Chrystus”, to jesteśmy bezpieczni na wieki. Otóż, wydaje się, że to brzmi dziwnie, szczególnie dla Arminian, bowiem oni są - muszą uczynić coś, aby sobie zasłużyć, albo mieć jakąś zasługę. Jak mogłoby to być przez dwie rzeczy równocześnie? Jest to albo z łaski, albo przez uczynki - tylko jedno. Nie może to być przez dwie odmienne rzeczy, musi to być przez jedną.
Ja, moi drodzy, ja po prostu nie widzę niczego innego, niż łaskę Bożą. Taka jest moja natura. Zawsze wierzyłem w łaskę. Jestem po prostu całkiem otoczony łaską, to wszystko. To nie jestem ja... nawet w moim życiu, kiedy byłem chłopcem, nie oglądałem niczego innego, jak tylko łaskę i łaskę. Ludzie mawiali, że ja... „Podrap mnie po plecach, a ja cię również podrapię”. Otóż, to jest okropne wyrażenie. Ja się nie troszczę, czy ty mi wyświadczysz przysługę, czy nie, jeżeli jesteś w potrzebie, ja ci zrobię przysługę tak czy owak. Widzicie, łaska. O tak. Widzicie, łaska działa w oparciu o miłość. Jeżeli czegoś potrzebujesz, to nie ma znaczenia, że nigdy nie uczyniłeś niczego dla mnie, czy ja nie miałem dotąd z tobą nic wspólnego, jeżeli masz potrzebę, zrobię ci przysługę mimo wszystko. Łaska! Dlatego, że ty tego potrzebujesz!
Ja potrzebowałem zbawienia. Nie było nikogo, kto by mnie mógł zbawić. Nie było niczego, co bym mógł uczynić sam dla siebie; nie mogłem się wcale zbawić. Potrzebowałem jednak zbawienia, ponieważ wierzyłem w Boga. I Bóg posłał Swego Syna stworzonego na podobieństwo grzesznego ciała, aby cierpiał na moim miejscu, i ja zostałem zbawiony; tylko z łaski zostałem zbawiony. Nie mogłem uczynić ani jednej rzeczy, ani ty nie mogłeś uczynić niczego, aby zbawić siebie. A ci, których On przewidział przed założeniem świata...
-----
Następnie był w Nim atrybut Zbawiciela. Jak mogło jedno z tych stworzeń, jeśli nie istniał żaden grzech, ani żadna myśl o grzechu - jak mogło jedno z nich zginąć? To się nie mogło stać. Dlatego musiało zostać stworzone coś, co mogło zginąć, aby On mógł się stać Zbawicielem. W Nim był Lekarz. Czy wierzycie, że On jest Zbawicielem? Czy wierzycie, że On jest Lekarzem? Zatem, co gdyby nie było nikogo, kogo by zbawił albo uzdrowił? Widzicie, coś musiało zostać stworzone w ten sposób. Otóż, On tego nie stworzył w ten sposób, lecz On dał człowiekowi swobodną wolę: „Jeżeli weźmiesz to, będziesz żył, jeśli weźmiesz tamto, umrzesz”. Każdy człowiek, który przychodzi na świat, jest zawsze postawiony w obliczu tej samej sprawy. Bóg, dzięki swej uprzedniej wiedzy wiedział, kto skorzysta z tego, a kto nie.-----
Dlatego Bóg ujawnia się obecnie. On Się już zamanifestował, że jest Bogiem. On Się zamanifestował jako Zbawiciel. Człowiek był zgubiony, a On go zbawił. On Się już zamanifestował jako Lekarz. Bez względu na to, co ludzie mówią, kim On jest; On jest tak czy owak po prostu tym samym. On jest Lekarzem, On jest Zbawicielem, On jest Bogiem, On jest Wiecznym. On ma pewien zamysł. Jego zamysłem na początku było uczynić stworzenia, które by Go miłowały i oddawały Mu cześć.On uczynił stworzenia, a stworzenia upadły. Potem Bóg dzięki swej nieskończoności przeglądał cały bieg czasu i zobaczył każdego człowieka, który miał zostać zbawiony. On wiedział z góry o każdym człowieku dzięki uprzedniej wiedzy. Dlatego jeżeli On dzięki uprzedniej wiedzy wiedział, kto będzie zbawiony, a kto nie będzie zbawiony, On mógł predestynować. To słowo nie jest wcale takie trudne po tym wszystkim - nieprawda? On mógł predestynować, bowiem On wiedział, kto miał zostać zbawiony, a kto nie. Dlatego, aby ująć się tych, którzy mieli zostać zbawieni, On musiał dokonać przebłagania za ich grzechy. O, jeżeli nam się uda, pragniemy dojść do tego, tylko kilka wersetów poniżej.
On nas predestynował do Wiecznego Życia, wiedząc, że ci, którzy odłożą wszystko na bok, bez względu na to, jak obojętne wyglądałoby to dla dzieci tego świata, dla nich nie ma to żadnego znaczenia, dlatego że oni są dziećmi Bożymi i Bóg ich powołał.
32 On posłał Jezusa, aby Jego Krew mogła stać się pojednaniem - Krwią pojednania, aby dokonała przebłagania, abyśmy mogli zostać oczyszczeni i przyjęci. Proces oczyszczania jest nieustanny... Nie tylko jednorazowo podczas ewangelizacji, ale „zawsze żyjąc, by orędować za nimi,” aby chrześcijanin pozostał czysty we dnie i w nocy. Krew Jezusa Chrystusa jest na krzyżu, aby nam zapewnić przyjęcie do Obecności Bożej, i ona nas ustawicznie, we dnie i w nocy, oczyszcza od wszelkiego grzechu. Jesteśmy więc bezpiecznie ukryci. Ukryci w jaki sposób? Przez Ducha Świętego do Ciała Pana Jezusa i jesteśmy bezpieczni. „Kto słucha Mego Słowa i wierzy Temu, który Mnie posłał, ma Żywot Wieczny i nie przyjdzie na sąd, ale przeszedł ze śmierci do Życia”.
Nie ma żadnego sądu więcej - chrześcijanin nie pójdzie na sąd! Chrystus poszedł tam za niego. Mój Adwokat stanął na moim miejscu. On się wstawił w mojej sprawie, bo ja byłem w nieświadomości. On powiedział Ojcu, że ja nie byłem godzien - że byłem w nieświadomości. Lecz On mnie umiłował i zajął moje miejsce, wstawił się w mojej sprawie i dzisiaj ja jestem wolny! O, tak! On przelał Swoją Krew, by ją ofiarować za nasze grzechy.
-----
Zatem adopcja, umieszczenie na pozycji. Otóż, powinna działać dobroć Boża. A obecnie, jeżeli wam to mam przekazać, rozpoczniemy zaraz od 5. wersetu; pragnę To przeczytać.
„Przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej”.
Upodobaniem Boga jest czynić Swoją wolę - adopcja, wprowadzenie na pozycję. Co czyni On obecnie? Wprowadza Swój kościół na właściwą pozycję. On najpierw powołał Swój kościół - metodystów, prezbiterian, luteranów, baptystów - On ich powołał. Co uczynił potem? Zesłał Ducha Świętego i dał im chrzest Duchem Świętym.Wy, zielonoświątkowcy, pragnę to wydostać z waszych serc. Pięćdziesiątnica to nie denominacja, Pięćdziesiątnica to przeżycie. Jest to Duch Święty. To nie jest organizacja. Nie możecie zorganizować Ducha Świętego. On się z tym nie zgodzi. Otóż, wy macie organizację, jak to nazywacie, lecz Duch Święty odchodzi i zostawia was tam, gdzie siedzicie, a On po prostu idzie dalej. Widzicie? Pięćdziesiątnica to nie organizacja, Pięćdziesiątnica to przeżycie.
-----
Obecnie usynowienie. Po pierwsze, kiedy syn był w domu, on był synem, ale następnie stwierdzamy, że na podstawie swego zachowywania się został dopuszczony do adopcji, zależnie od tego, czy się zachowywał właściwie, czy nie. Jest to zielonoświątkowy... Pozwólcie tylko, że wam teraz pokażę, iż Wylanie Ducha Świętego nie jest denominacją. Ilu z was tutaj, którzy byliście baptystami, przyjęliście Ducha Świętego? Pozwólcie, że zobaczę wasze ręce. Widzicie? Ilu jest tutaj metodystów, którzy przyjęli Ducha Świętego - podnieście wasze ręce. Ilu jest tutaj nazarejczyków, którzy przyjęli Ducha Świętego - podnieście wasze ręce. Prezbiterianie, którzy przyjęliście Ducha Świętego, widzicie, luteranie i inne denominacje, którzy wcale nie należycie do zielonoświątkowców i należycie po prostu do jakiejś denominacji, a przyjęliście Ducha Świętego, pozwólcie, że zobaczę wasze ręce. Widzicie? Zatem, Wylanie Ducha Świętego nie jest denominacją, jest to przeżycie.Otóż, Bóg przyjął was do Ciała Chrystusa. Co On teraz czyni? Potem, kiedy okazaliście się prawdziwymi synami, poświęciliście się i macie dobre zachowanie, jesteście posłuszni Duchowi Świętemu; nie zależy na tym, co mówi ten świat.
-----
Wy ciągle będziecie używać do chrztu imię: „Ojciec, Syn i Duch Święty”, chociaż w Biblii nie ma ani krzty Pisma o tym. Pragnę, aby arcybiskup albo ktokolwiek inny pokazał mi, gdzie ktokolwiek w Biblii został kiedykolwiek ochrzczony w imię: „Ojca, Syna i Ducha Świętego”. Pragnę, aby mi ktoś pokazał kogoś, kto został kiedykolwiek ochrzczony w inny sposób, niż w Imię Jezusa. Lecz Jan nie był... on chrzcił, oni zostali ochrzczeni, wierząc, że On przychodzi, lecz oni nie wiedzieli, Kim On był. Kiedy to jednak rozpoznali, musieli przyjść i zostać ochrzczeni ponownie w Imię Jezusa Chrystusa. Pragnę, żeby to ktoś uczynił. Postawiłem to pytanie Zborom Bożym, i innym kaznodziejom - baptystom, prezbiterianom, i innym, lecz oni nie chcieli rozmawiać ze mną na ten temat. Chciałem zobaczyć takie miejsce Pisma.A potem jestem uważany za „fanatyka”, hę? Potem jestem „wariatem”, umysłowo upośledzonym, „szaleńcem?” Czy dlatego, że wam próbuję powiedzieć Prawdę? Otóż, myślę to szczerze, bracia. Jeżeli człowiek jest całkowicie wydany Bogu, to wyrzeka się wszystkiego, co ma. Wtedy jesteś odrzucany, usuwany na bok; bowiem jesteś innym stworzeniem.
Wielu jest powołanych, ale mało wybranych. Tak jest, wielu jest powołanych, ty odczuwasz wołanie w twoim sercu: „Tak, ja wierzę, że Bóg mnie miłuje. Ja wierzę, że On to czyni”. Lecz bracie, ty będziesz tak bardzo zgubiony, jako wszyscy pozostali, bowiem oni przyjdą w owym dniu i powiedzą: „Panie, wypędzałem diabły w Twoim Imieniu. Czyniłem wszystko inne w Twoim Imieniu. Urządzałem nabożeństwa uzdrowieniowe. Głosiłem Ewangelię, wypędzałem diabły”. A Jezus powie: „Odstąpcie ode Mnie, Ja was nawet nie znam, wy obłudnicy. Lecz ten, kto czyni wolę Mego Ojca”. Dlaczego ludzie tego nie widzą? Otóż, ja wiem, że to drażni. Ja nie chcę, aby to kogoś raniło, nie chcę, aby tak było.
Wygląda mi na to, że jesteśmy w czasie końca i Bóg przyjmuje za synów - umieszcza kościół na właściwą pozycję, do Ciała Chrystusa - do Swego Ciała. Pragnę jednak zaznaczyć, że nie będzie zbyt wielu tych, których On w nim umieści. Otóż, wy mówicie: „O, przecież będzie ich tam tak wielu”. Lecz On ich powoływał w przeciągu sześciu tysięcy lat. Pamiętajcie, przyjdzie zmartwychwstanie, a my zostaniemy zachwyceni razem z nimi. Tylko kilku z nich - widzicie. Zrewidujcie szybko wasze zbawienie. Przeglądnijcie samych siebie i zbadajcie, co przebiegało niewłaściwie. Widzicie? Rozumiecie, o co chodzi. Ja wiem, że to jest twarde, bracie, lecz to jest Prawda. To jest Boża Prawda. Adopcja!
-----
Adopcja - wprowadzenie na właściwą pozycję! Gdzie oni się znajdują? Pokażcie mi, gdzie oni się znajdują? Bóg powołuje i oddziela Swoje dzieci dzięki manifestacji. Oni nie muszą mówić o tym ani słowa, a wy widzicie, że coś się wydarzyło. On umieszcza na właściwą pozycję Swego syna i doprowadza go do właściwego stanu we wszystkich sprawach. On posiada tak samo wielki autorytet, jego słowo jest tak samo dobre, jak słowo archanioła, a nawet lepsze. Syn został adoptowany, posadzony na wywyższone miejsce, został przyodziany w odmienną szatę, kolor jego szaty się zmienił. Ojciec urządził uroczystą ceremonię i rzekł: „To jest mój syn, odtąd on jest dyrektorem. On jest władcą nad całym moim dziedzictwem. Wszystko, co posiadam, należy do niego”. To się zgadza.Przeczytaj cały rachunek w...
Pozycja w Chrystusie.
Piasta Komunikat...Wybierz swój język i pobierz darmowe wiadomości od Brata Branhama.